Romantyczny Daniel Martyniuk zachwyca się łabędziami

Daniel Martyniuk od jakiegoś czasu znów jest obecny na Instagramie. Na jego profilu znaleźć można sporo zdjęć przyrody. O ile to wrażliwa część jego natury opanowała dział, w którym Daniel publikuje posty, to Instatories zazwyczaj należą do krnąbrnego Daniela, który nie stroni od alkoholu i imprezuje do świtu. To tam raczył swoich fanów wykonaniem utworu "Chałupy welcome to" na plaży w nomen omen Chałupach, a tydzień później odśpiewywał "Sen o Warszawie" pod hotelem w Białowieży.

Wygląda na to, że wojaże Daniela się nie skończyły. Postanowił znów wrócić nad morze. Na Instagramie opublikował post, na którym uwiecznił zachód słońca: " Piękny zachód słońca nad zatoką Pucką i trzy łabędzie w jego blasku" – napisał.

Mamy nadzieję, że zachwyt Daniela nad przyrodą nie przerodzi się w chęć zatracenia się w używkach i wszczynania awantur, jak to do tej pory bywało.

Przypomnijmy, że Daniel niedawno trafił do aresztu, a kilka tygodni po wyjściu z niego awanturował się w jednym z warszawskich sklepów z odzieżą, po czym nagrał serię bluzgów pod adresem właścicieli, którzy rzekomo potraktowali go gazem pieprzowym. Firma zamierzała pozwać go za zniesławienie.