Goście hotelu musieli być zachwyceni. Syn Zenka dał koncert bladym świtem
Instagramowa epopeja Daniela Martyniuka trwa. Syn "króla disco polo" wciąż publikuje kolejne filmiki. Tym razem znów dał nam próbkę swoich możliwości wokalnych.
Daniel Martyniuk opublikował kolejne nagranie, tym razem z Białowieży, gdzie spędził piątkowy wieczór i noc w jednym z trzygwiazdkowych hoteli.
Na InstaStory pokazał najpierw, jaka muzyka umila mu czas. I trzeba przyznać, że młody Martyniuk ma gust dość eklektyczny, bo słuchał i Brigitte Bardot, i polskich wykonawców spod znaku reggae, czyli Bas Tajpana oraz Gutka.
Zwieńczeniem eskapady do województwa podlaskiego było odśpiewanie bladym świtem pod hotelem "Snu o Warszawie" z repertuaru Czesława Niemena. Niestety, słychać, że Danielowi trochę brakuje do skali głosowej Zenka Martyniuka. Choć na jego usprawiedliwienie przemawia nieludzka godzina i "zmęczenie materiału".
Niepokojące nagranie na Instagramie Daniela Martyniuka
Jakiś czas temu Daniel Martyniuk powrócił na Instagrama i znów zaczął publikować wyimki ze swojego, wydawać by się mogło pozbawionego trosk życia. Wycieczki po Polsce, pobyty w hotelach z wyższej półki, imprezy. To wszystko pojawia się na Instagramie młodego Martyniuka.
Kłopot w tym, że Daniel jest cały czas sam. Bez żony, przyjaciół, bliskich. Tak było ostatnio, kiedy wrzucił filmik z plaży, gdzie podchmielony śpiewał "Chałupy welcome to". Tak było i tym razem.