GALERIA
Lipińska przyznała, że bohaterka jej książek ma wiele wspólnego z nią samą. Zwłaszcza, że w jej życiu też nie brakowało dramatycznych momentów. Zwłaszcza w związku z pierwszym narzeczonym.
– To był straszny sadysta. Nie tylko w łóżku. Długo nie mogłam odejść. Byłam za młoda i za głupia. (…) Groził, że skrzywdzi moją rodzinę. W warunkach puławskich było to możliwe. (…) Wtedy wolałam nie ryzykować. Z perspektywy czasu myślę, że nic by nie zrobił. Ale miałam niecałe 20 lat, bałam się – mówiła na łamach „Vivy”.