Doda nadal naucza na Instagramie i... pokazuje idealne ciało
Doda nie ustaje w szerzeniu swoich teorii. "Nikt wam tego nie powie, bo gdzie mówią pieniądze, prawda milczy" - grzmi na Instagramie.
Gdy pandemia koronawirusa dotarła także do Polski, a lekarze apelowali, by zachować ostrożność, pozostać w domu i unikać kontaktów, Doda grzecznie zastosowała się do wszelkich nakazów i zakazów. Podczas wywiadu udzielonego Piotrowi Grabarczykowi w programie #zostajewdomu nawet krytykowała tych, którzy wciąż spotykali się ze znajomymi.
- Nie mam nic przeciwko grupowemu odbieraniu sobie życia. Jeśli ktoś chce się grupowo narażać, to krzyż na drogę. Tylko niech oni zostaną już w tym lesie i nie zabierają miejsca w szpitalach ludziom, którzy chorować nie chcą. Dodatkowo te osoby plują w twarz wszystkim lekarzom - mówiła wtedy.
Już po miesiącu zaczęła udostępniać filmiki, cytaty i posty sugerujące, że wirus został uaktywniony celowo, a szczepionki są próbą kontrolowania ludzi i są dla nich groźne. Tym samym trafiła do jednego grona wraz z Edytą Górniak i Ivanem Komarenką, którzy także wygłaszają tak kompromitujące sądy.
Teraz Doda wraca do tematów leków i odporności. Namawia ludzi do zdrowego trybu życia i ruchu. Trudno jednak tym razem się z nią nie zgodzić. Piosenkarka sama dała przykład: opublikowała filmik, jak wykonuje ćwiczenia w kusym stroju odsłaniającym jej umięśnione ciało.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Zachęciła was do ćwiczeń?