Duffy przerwała milczenie. Mówienie o gwałcie okazało się trudniejsze, niż sądziła
Duffy opublikowała pierwszy post, od kiedy na Instagramie opisała dramatyczną historię sprzed lat.
25 lutego na Instagramie pojawił się pierwszy post Duffy, niegdyś szalenie popularnej wokalistki. 35-latka wyjawiła w nim, dlaczego 9 lat temu nagle zniknęła z show-biznesu.
Okazało się, że koniec jej kariery poprzedziły dramatyczne wydarzenia. Wokalistka została odurzona, porwana, zgwałcona i uwięziona wbrew swojej woli.
Duffy zdawkowo opowiedziała swoją historię, zapewniając jednocześnie, że niedługo ukaże się wywiad z nią, z którego wszystkiego się dowiemy. Tygodnie mijały, a wstrząsający post zniknął z jej konta. Teraz na Instagramie Duffy pojawił się nowy wpis.
ZOBACZ TEŻ: Koronawirus. Zakazano imprez masowych. Gwiazdy przekładają koncerty
To mail do Jo Whileya z rozgłośni BBC Radio 2. Czytamy w nim, że piosenkarka wysłała dziennikarzowi swój nowy kawałek, aby puścił go w swojej audycji. To forma prezentu dla wszystkich przebywających teraz w domach w dobie pandemii koronawirusa. Piosenka nie zostanie wydana na płycie, a jedyna szansa na jej posłuchanie, to włączenie programu Jo Whileya.
W liście czytamy również, że Duffy próbowała udzielić wywiadu przed kamerą, ale mówienie o tamtych strasznych rzeczach po prostu ją przerosło. Jednocześnie artystka zapewniła, że wywiad z nią ukaże się w formie pisanej.
Cały wpis Duffy możecie przeczytać poniżej.
"Hej Jo (Whiley)
Mam nadzieję, że u ciebie wszystko w porządku. Chciałam ci to przesłać, żebyś puścił w radiu, jeśli oczywiście chcesz.Mogłeś czytać, co napisałam kilka tygodni temu, czuję się dużo lżej. Próbowałam udzielić mówionego wywiadu, ale to trudniejsze, niż myślałam. Więc niedługo go przeczytasz.
Universal Music i nikt inny nie wiedzą, że to robię. Ale nie będą źli, to przemili ludzie.
Więc to jest ta piosenka, to "Something Beautiful". To po prostu coś dla ciebie, żebyś puścił ludziom w radiu w tych ciężkich czasach. Jeśli oczywiście ci się podoba.
Nie planuję tego wydać, po prostu pomyślałam, że to sprawi radość tym, którzy są teraz pozamykani w domach. Duffy"
Po publikacji dramatycznego wpisu sprzed paru tygodni pod adresem Duffy posypały się słowa wsparcia i otuchy. Choć oczywiście pojawili się też tacy, którzy sugerowali, że piosenkarka chce ponownie zaistnieć i pewnie wydaje nową płytę. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj.
Trwa ładowanie wpisu: instagram