Edyta Górniak, Dariusz Krupa
Jednym z powodów wyprowadzki piosenkarki od męża była chęć oddzielenia spraw prywatnych i zawodowych. Najwidoczniej połączenie roli męża i menadżera nie jest najlepszym wyjściem. Długo cieszyłam się tym, że przebywamy tyle ze sobą. Myślałam, że się dobraliśmy, skoro w ogóle się nie kłócimy. Dopiero niedawno zrozumiałam, że ja w pełni dostroiłam się do Darka. Kłóciliśmy się tylko w momencie, kiedy we mnie coś pękało. Pozwalałam sobie na to raz, dwa razy do roku - mówi w wywiadzie gwiazda.