"Hańba dla kobiet". Protesty przeciwko aktorce przybierają na sile. Fani są wściekli
Ambr Heard w coraz większym ogniu krytyki. Po publikacji kompromitujących ją nagrań fani biorą sprawy w swoje ręce. Żądają, aby kolejna firma się jej pozbyła.
Niedawno pisaliśmy o tym, że rozgoryczeni fani żądają, aby Warner Bros. i DC Entertainment usunęły Amber Heard z obsady "Aquamana 2".
W tym celu powstała petycja, którą na tę chwilę podpisało 346 tys. internautów. Czemu fani żądają jej głowy? Chodzi oczywiście o proces przeciwko Amber Heard, której były mąż Johnny Depp zarzuca przemoc domową.
"Ponieważ udowodniono, że Amber Heard uciekała się do przemocy domowej, Warner Bros. i DC Entertainment powinni usunąć ją z 'Aquamana'. Nie mogą zignorować cierpienia jej ofiar i gloryfikować kogoś, kto ucieka się do takich zachowań" - czytamy.
Obejrzyj: Blanka Lipińska o swoich związkach. "Byłam głupia!"
Ale nie tylko z tego siodła chcę wysadzić aktorkę. Powstały właśnie kolejne dwie petycje. Tym razem skierowane do marki L'Oréal, której aktorka jest ambasadorką. Impulsem do ich utworzenia była reklama L'Oréal z Amber Heard, którą wyemitowano podczas gali wręczenia Oscarów.
Na stronie pierwszej z nich aktorkę nazywa się "kłamcą, zwyrodnialcem, hańbą dla kobiet". Do tej pory podpisało ją ponad 6 tys. osób. Celem jest zebranie 7,5 tys. podpisów.
Pod drugą petycją jest już ponad 5 tys. podpisów (cel to też 7,5 tys.). Jej autorka pisze, że Amber Heard nie może pełnić powierzonej jej roli - skompromitowała ruch #meetoo, jest oskarżana o znęcanie się nad eks-mężem i pod żadnym pozorem nie może być przykładem dla innych kobiet i dziewczynek.
Przypomnijmy. W 2016 r. po kilkunastu miesiącach małżeństwo aktorów dobiegło końca. Depp i Heard rozstali się w atmosferze skandalu. Aktorka oskarżyła bowiem eks-męża o przemoc domową i prześladowanie.
W odpowiedzi Depp wniósł sprawę do sądu, żądając 50 mln dol. zadośćuczynienia, ujawniając nagrania i zeznania świadków kompromitujące Amber. Dowody wskazywały, że to ona dopuszczała się rękoczynów i stosowała wobec niego przemoc. Co oczywiście nie znaczy, że Depp jest święty.
Kilka tygodni temu prawnicy aktora przedstawili kolejne nagrania, na których Heard przyznaje się do bicia Deppa. Ponadto wyśmiewa go, mówiąc, że sąd i tak weźmie jej stronę.