Jamie Lee Curtis
Mimo, że Curtis nie mogła się już ukrywać z nałogiem, nie poszła od razu na odwyk. Kilka tygodni po tym wydarzeniu jej siostra Kelly miała wypadek na planie. Lekarz przepisał jej vicodin na uśmierzenie bólu. Kelly nie chciała brać tabletek, bo źle się po nich czuła. Rzuciła je do torby. Gdy tylko nadarzyła się okazja, Jamie wykradła leki siostry.
Jakiś czas później Kelly musiała się wyprowadzić. Jamie wiedziała, że wtedy jej siostra odkryje puste buteleczki po lekarstwach. Napisała jej list, w którym przyznała, że ma problemy i że bardzo przeprasza. Przed spotkaniem z siostrą Jamie była przerażona. Od siostry usłyszała wtedy: "Jesteś uzależniona. Kocham cię, ale nie będę patrzeć, jak umierasz". Niedługo później Curtis zapisała się na odwyk. Mija 20 lat. Jest czysta. Teraz opowiada głośno, dlaczego zaczęła brać leki.