Musiała odnaleźć ojca
Aktorka postanowiła pójść na terapię do kontrowersyjnego niemieckiego psychoterapeuty Berta Hellingera. Przypomnijmy, że niektórzy eksperci ostrzegają przed jego praktykami, które w ich opinii są metodami psychomanipulacyjnymi. Fraszyńskiej to jednak nie zraziło. To właśnie wtedy, za namowami Hellingera, postanowiła odszukać swojego biologicznego ojca.
- To było moje drugie podejście do tej sprawy. Pierwsze miało miejsce przed laty, gdy jako dorastająca dziewczyna dowiedziałam się, że wychowujący mnie tato nie jest moim biologicznym ojcem... Było to dla mnie niezwykle mocne przeżycie - tłumaczyła w "Gali".