Życie po śmierci
Sipowicz wierzy, że Kora wciąż nad nim czuwa. Mimo że nie nie ma jej fizycznie obok, czuje jej obecność.
- Jest życie po śmierci. Jestem przekonany, choć zawsze wątpiłem i wierzyłem. Bo w wierze też jest zwątpienie. Odczuwam łączność z żoną. Mamy personalny kontakt. Nie tylko z energią, ale też z osobą. Nie mogę jako filozof powiedzieć, jaka to rzeczywistość, duchowa czy są to światy równoległe. Ale ta rzeczywistość istnieje i istnieje wpływ ludzi zmarłych na nasze życie - stwierdził z przekonaniem w RMF FM.