Zapytali go o powrót do Budki Suflera. Krzysztof Cugowski nie przebierał w słowach
Krzysztof Cugowski był pierwszym i najbardziej charyzmatycznym wokalistą Budki Suflera. Po kilkuletniej przerwie w latach 80. wrócił do zespołu i grał z nim nieprzerwanie aż do 2014 r. Dziś Cugowski skupia się na solowej karierze i nie ukrywa, że na jego powrót do Budki Suflera nie ma co liczyć.
"Takie tango", "Bal wszystkich świętych", " Jest taki samotny dom" – trudno sobie wyobrazić te i wiele innych przebojów Budki Suflera bez charakterystycznego głosu Krzysztofa Cugowskiego. Zespół ogłosił zakończenie działalności w 2014 r., równo po 40 latach na scenie, jednak później znowu zaczął grać. Bez Cugowskiego, który ostro wypowiadał się na temat tej reaktywacji.
- Budka Suflera zakończyła działalność w 2014 r. Wszystkie działania po tej dacie są smutnym demolowaniem legendy – mówił Cugowski, nie oszczędzając kolegów z zespołu.
Cugowski nie wziął udziału w ostatniej trasie Budki Suflera tuż przed śmiercią Romualda Lipki. W tym czasie skupiał się na solowych projektach i choć Budce zawdzięcza największą sławę, to dla niego tamten rozdział kariery jest już dawno zamknięty.
Nie tylko Cichopek i Hakiel. Te rozstania gwiazd zszokowały Polaków
– Ja nie mam do czego wracać. We współczesnej Budce Suflera gra jeden człowiek, który grał w dawnym zespole: perkusista – podkreślił w najnowszej rozmowie z "Faktem".
- Wolę swoją działalność. Robię to od siedmiu lat i nie widzę powodu, by to zmieniać – mówił Cugowski, który w kwietniu zagra cztery kolejne koncerty pod szyldem Krzysztof Cugowski i Zespół Mistrzów.
W takiej konfiguracji nagrał w 2020 r. dwupłytowy album kompilacyjny "50/70 Moje najważniejsze". Pierwszą solową płytę nagrał już w 1979 r, ("Wokół cisza trwa"). Ostatni studyjny album Cugowskiego z nowym repertuarem ukazał się w 2015 r. ("Przebudzenie"). Obecnie oprócz grania koncertów Cugowski występuje także jako nowy juror "Twoja twarz brzmi znajomo".
Od niedawna wokalistą Budki Suflera jest aktor ("Ranczo") i prezenter ("Randka w ciemno") Jacek Kawalec.