Miłe zaskoczenie
– Krzysztof pracował z nimi przez 10 lat, to są jego koledzy z podwórka. Prywatnie się lubimy i przyjaźnimy, dlaczego więc miałby nie wystąpić z tak wyjątkowej okazji. Mąż wyśpiewał z nimi wiele hitów i ktoś to musi zaśpiewać na jubileuszu – powiedziała w rozmowie z "Faktem" Ewa Krawczyk, żona wokalisty.