Księżna Meghan robi dobrą minę do złej gry? Są nowe zdjęcia paparazzi

Meghan przez dłuższy czas starała się być idealną książęcą małżonką - porzuciła pracę zawodową, udzielała się charytatywnie, chodziła na imprezy, gale i wydarzenia, ładnie się uśmiechała, a nawet... rezygnowała ze spodni, by nosić sukienki - bo tak wolała królowa Elżbieta II. Teraz, gdy znów jest "wolna", na jej twarzy goście szeroki, szczery uśmiech. Księżna gra dobrą minę do złej gry? A może po prostu faktycznie znów jest szczęśliwa?

Meghan ostatnie tygodnie spędziła w Kanadzie. Wkrótce to właśnie tam na dobre zamieszka razem z mężem i dzieckiem. No i z psami. Dwa czworonogi księżnej już nie mieszkają w Londynie - zostały odprawione z Wielkiej Brytanii i dołączyły do swojej właścicielki, która wydaje się świetnie odnajdywać w nowym miejscu. Jednak również w Kanadzie paparazzi mają ją na oku.

Najnowsze fotki Meghan są tego doskonałym przykładem. Była aktorka została "przyłapana" na lotnisku niedaleko Victorii. Nie wysiadła z samochodu, ale zaparkowała nieopodal, czekając na przyjaciółkę. Towarzyszył jej kolega. Razem rozmawiali i śmiali się, wkrótce dołączyła do nich Heather Dorak, guru pilatesu i jednocześnie dobra koleżanka Meghan. Kobieta była gościem na weselu książęcej pary w 2018 r. Panie znają się z Los Angeles, jeszcze z czasów, gdy księżna była gwiazdą serialu "Suits".

Meghan, po raz pierwszy od dawna, została sfotografowana w luźnym stroju - miała na sobie parkę, czapkę i okulary przeciwsłoneczne. Gdy pojawiała się publicznie, pełniąc obowiązki księżnej, ubierała się zupełnie inaczej. Nosiła eleganckie płaszcze, sukienki, szpilki.

W "kanadyjskim" wydaniu księżna znów przypomina samą siebie sprzed związku z Harrym. I mowa nie tylko o stroju - radosny uśmiech nie schodził jej z twarzy, choć prawdopodobnie zdawała sobie sprawę z obecności paparazzich.

Warto przypomnieć, że książę Harry wciąż jeszcze nie dołączył do swojej żony - nadal jest w Londynie. Miejmy nadzieję, że rozłąka nie wpłynie na związek tej dwójki negatywnie.