Małgorzata Rozenek podjęła decyzję. Zatrudni osobę, która uciekła przed wojną na Ukrainie
Małgorzata Rozenek ma własną markę odzieżową Mrs. Drama. Okazuje się, że razem ze współpracownikami przedyskutowała temat pomocy potrzebującym i postanowiła zatrudnić osobę, która przybyła do Warszawy z Ukrainy.
Małgorzata Rozenek jest gwiazdą telewizji, ale rozwija się także jako bizneswoman. Do prezenterki należy marka odzieżowa. Na stronie projektu Rozenek napisała, że uwielbia kobiety. A jej celem jest sprawić, by w ubraniach oferowanych przez firmę każda czuła się wygodnie i kobieco. Jednak to nie wszystko. Teraz sklep przyczyni się też do tego, że jedna z kobiet uchodźców wojennych poczuje się bezpiecznie i stabilnie. Rozenek obiecuje pracę.
"Wraz z Mrs. Drama podjęliśmy decyzję o zatrudnieniu osoby, która przybyła do Warszawy z Ukrainy. Prosimy o przekazanie tej informacji potrzebującym" - czytamy na InstaStory właścicielki marki.
Rozenek wyraźnie zaznaczyła też: "Pamiętajmy, że niesienie pomocy wiąże się również z finansowym wsparciem. Aby móc pomagać, my też musimy pracować. Pomoc będzie potrzebna jeszcze przez długi czas, dlatego powinniśmy być na to przygotowani. Głęboko wierzymy, że wojna w Ukrainie skończy się szybko i że każdy z nas będzie mógł wrócić do radości dnia codziennego".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Gwiazda w prostych słowach wyraziła swój sprzeciw wobec wojny: "Nie zgadzamy się z brutalną agresją wymierzoną w niewinnych ludzi".
Rozenek zdradziła także, że wsparła zbiórkę, której celem jest zebranie pieniędzy na wyjazd na Ukrainę po tamtejsze zwierzęta, a obrót z wyprzedaży ze sklepu stacjonarnego przekazała na SOS Wioski Dziecięce.
Pod planszami z tekstem opublikowanymi na InstaStory Rozenek znajdowała się grafika z ukraińską flagą. "I support Ukraine" - zakończyła gwiazda.
ZOBACZ TEŻ: Niezadowolenie Rosjan wzrasta. "Ta wojna jest nieczytelna, absolutnie niezrozumiała"
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski