Steven Seagal nie wierzy w winę Putina. "To jakiś podmiot zewnętrzny skłócił ze sobą dwa kraje"
Steven Seagal, jeden z ulubieńców Władimira Putina, wypowiedział się na temat rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Bohater podrzędnych filmów akcji uważa, że winę za wojnę ponosi jakiś "podmiot zewnętrzny, który wydaje ogromne sumy pieniędzy na propagandę, aby sprowokować i skłócić ze sobą oba kraje".
W rozmowie z Fox News Digital 69-letni aktor podzielił się swoimi przemyśleniami na temat inwazji Rosji na Ukrainę. Stwierdził m.in., że patrzy na oba kraje jak na "jedną rodzinę", co w kontekście jego wcześniejszych wypowiedzi na temat "wspaniałej Rosji Putina" oraz jej agresji na sąsiedni kraj można różnie rozumieć.
Kolejne wypowiedzi Stevena Seagala były wciąż niejednoznaczne: "Modlę się, aby oba kraje doszły do pozytywnego, pokojowego rozwiązania, w którym będziemy mogli żyć i rozwijać się razem w pokoju. Większość z nas ma przyjaciół i rodzinę w Rosji i w Ukrainie. Patrzyłem na oba kraje, jak na jedną rodzinę". Wizja jednej wielkiej rodziny (Putina?), choć ideowo wzniosła, nie jest chyba obecnie bliska mieszkańcom Ukrainy.
"Ci ludzie nie mogą umrzeć w lesie". Poruszające słowa Macieja Stuhra
Steven Seagal nie pozostawił natomiast żadnych wątpliwości w kwestii swojej lojalności wobec prezydenta Rosji. Bohater filmów akcji najwyraźniej nie dostrzega żadnej winy Putina i sugeruje, że do wojny doprowadził jakiś tajemniczy podmiot zewnętrzny: "Wierzę, że jest to podmiot zewnętrzny, który wydaje ogromne sumy pieniędzy na propagandę, aby sprowokować i skłócić ze sobą oba kraje". Seagal nie ujawnił niestety, kim jest tajemniczy podmiot, który doprowadził do inwazji Rosji na Ukrainę.
Przypomnijmy, że wojska rosyjskie na rozkaz Putina najechały sąsiada w czwartek 24 lutego o godzinie 3.45. Jak poinformowały w poniedziałek 28 lutego ukraińskie władze, od tego czasu rosyjski okupant przeprowadził 56 uderzeń rakietowych i wysłał 113 pocisków manewrujących.
Warto dodać, że w 2016 r. były hollywoodzki gwiazdor otrzymał z rąk Władimira Putina rosyjski paszport. Wcześniej Seagal głośno bronił polityki rosyjskiego przywódcy, w tym aneksji Krymu przez Rosję, i krytykował rząd Stanów Zjednoczonych. W 2018 r. został mianowany przez Putina specjalnym wysłannikiem ds. stosunków humanitarnych z Ameryką. Jego zadaniem miała być poprawa relacji między Rosją a Stanami Zjednoczonymi w dziedzinie humanitarnej, tj. współpracy w kulturze, sztuce, wymianie młodzieży".
W 2017 r. Steven Seagal został uznany przez Kijów personą non grata i otrzymał pięcioletni zakaz wjazdu na terytorium Ukrainy.
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski