Anna Przybylska
Tej prawdziwej nie skończyła, czego, jak wspomina jej mama, bardzo żałowała. Miała zbyt mało czasu, aby zadbać o wykształcenie - grała, wychowywała dzieci. Z Jarosławem Bieniukiem związała się jako 23-latka. Razem spędzili prawie 13 lat. Mieli mnóstwo planów, ale choroba pokrzyżowała je. Teraz część z nich próbuje z wnukami realizować babcia.
"Mamuś, jest tyle pięknych miejsc w Polsce, a my ich nie znamy" - mówiła. "Zakopane, Kraków. Jak tylko wyzdrowieję, na pewno z dziećmi tam pojedziemy". Miała przy sobie taki złoty kalendarzyk, w którym zapisywała, które miejsca koniecznie musimy odwiedzić. Nawet niedawno udało mi się go znaleźć w domowych szpargałach. Nie było jej dane, więc teraz ja staram się, jak tylko mogę, zabierać wnuki we wszystkie te miejsca, gdzie mieliśmy jechać razem. Pakujemy się do samochodu i jedziemy - dopóki jeszcze mogę. Kraków, Giżycko, Toruń i Jurata już za nami. Zwiedzamy Polskę, gdy tylko mamy okazję.
Mama Ani Przybylskiej zawsze starała się być pomocą dla obu córek, Ani i Agnieszki. Kiedy trzeba było, opiekowała się ich dziećmi. Anię wspierała nawet wtedy, gdy aktorka przeprowadziła się z rodziną do Turcji.