Marcin Dubiel poucza fanów: "Sam nie jestem święty"
Marcin Dubiel, choć lista jego wpadek zdaje się nie mieć końca, sprawia ostatnio wrażenie zdecydowanie spokojniejszego człowieka. Tak, jakby zaszła w nim magiczna przemiana. Youtuber tym razem poucza swoich fanów, jak powinni zachowywać się w obliczu pandemii.
Marcin Dubiel to jedna z tych osobowości znanych w Internecie, której lista błędów zdaje się nie mieć końca. Wciąż powtarza podobne zachowania, a te są szeroko komentowane w sieci. Najgorszym wybrykiem było jego rasistowskie zachowanie wobec małego dziecka w Afryce. Youtuber miał pomagać tamtejszej ludności, a jedyne co zrobił, to wyśmiewał kilkuletniego chłopca. Sprawa odbiła się szerokim echem w mediach, więc wyraził skruchę w krótkim filmie na swoim kanale. Nie było to zbyt wiarygodne, jednak, co dziwne, Dubiel nie stracił zbyt wielu widzów.
Później miał jeszcze kilka drobnych wpadek, ale obecnie Marcin kreuje się na osobę, która rzeczywiście przemyślała swoje czyny i wprowadziła w życie zmiany. Czy rzeczywiście tak jest, czas pokaże.
Marcin Dubiel odniósł się na swoim instagramowym profilu do aktualnie panującej na świecie sytuacji - chodzi oczywiście o pandemię koronawirusa - i obostrzeń w Polsce.
"Przeglądając instastory znajomych, odnoszę wrażenie, że większość potraktowała nakaz noszenia maseczek jak przyzwolenie do robienia czego tylko dusza zapragnie" - zauważył. Dodał jednak, że choć sam do świętych nie należy, potrafi respektować panujące zasady, które mają na celu ochronę jego i bliskich mu osób. "Nie zapominajmy, że sytuacja wciąż jest poważna" - dodał.
Trwa ładowanie wpisu: instagram