Weronika Marczuk
Czy wspomniana kontuzja to coś poważnego?
Złamanie śródstopia, jak się okazało typowe dla tancerzy. Nie jest to bardzo poważna kontuzja, ale ciężko i długo się ją leczy. Nie można włożyć stopy w gips. Pozostają leki, nacieranie różnymi maściami i oczywiście czas.
Czyli teraz odpoczynek od tańca. Jakie ma zatem pani plany na najbliższy czas?
Najbliższe przedsięwzięcie to Mecz Obu Narodów Polska-Ukraina. Być może uda nam się też zrobić kolejny mecz z gwiazdami z Rosji. Produkuję również dwie serie programu „Atelier smaku”. Mam ponadto kilka innych planów produkcyjnych, włącznie z filmem, ale jest za wcześnie, by ujawniać szczegóły. Niedługo ruszamy też z działaniami przy drugiej edycji festiwalu kulinarnego "Sąsiedzi przy stole", który odbywa się w Iławie.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )