W Zbyszku była zakochana "jak nastolatka"
Po czasie pani Barbara przyznała jednak, że jeszcze nigdy nie widziała córki tak zakochanej, jak u boku Zbyszka i... mimo wyraźnego sceptycyzmu, chciała szczęścia dla córki. Nie wyszło.
"Bałam się o nią, czy poradzi sobie z okolicznościami. "Spuchniesz i padniesz", mówiłam. Są jednak szczęśliwi, mają podobne zainteresowania. Daj Boże, żeby to było jej ostatnie małżeństwo" - prosiła głośno Barbara Trzeciak-Pietkiewicz.
"Pierwszy mąż, starszy od niej Amerykanin, okazał się wiecznym chłopcem. Sprzyjałam ich rozwodowi" - wyznała w rozmowie z "Party" matka.
Jej córka wcześnie zdecydowała się na małżeństwo. Jako 18-latka Monika wyjechała do Londynu, by podszkolić język. W podróży towarzyszył jej ówczesny chłopak - Przemek. Młodzi przez okres wakacji mieszkali u swojego amerykańskiego nauczyciela Ricka Richardsona i jego angielskiej żony.
Był rok 1990. Dwa lata później, gdy młoda Polka ponownie odwiedziła Londyn, 14 lat starszy od niej Rick był już w separacji z żoną. Kiedy dziewczyna wróciła do Polski, on przyjechał za nią. Wspólnie wynajęli mieszkanie w Warszawie. Pięć lat później wzięli ślub. A po 3 latach rozwód.
"Rick nie umiał poradzić sobie z sytuacją, że zawodowo zaczęłam grać na siebie" napisała później Monika Zamachowska (Richardson).