Mocne stanowisko córki
Po latach córka wokalistki nie ukrywała, że ojciec nigdy nie utrzymywał z nią kontaktu. Co więcej, sama nie chce mieć z nim nic wspólnego. Oznajmiła to dobitnie w ubiegłym roku, gdy media zaczęły się nią interesować i podpisywać jednym i drugim nazwiskiem. W końcu zabrała głos i dosadnie podsumowała sytuację. - Noszę nazwisko tej wspaniałej kobiety, która wychowała mnie SAMA, a nie człowieka, który nigdy nie pojawił się w moim życiu - Ola Kowalska, a nie Joriadis - głosił wymowny podpis pod opublikowanym na Instagramie zdjęciem, na którym mama trzyma ją w ramionach.