Wojciech Jaruzelski
Był niezadowolony, kiedy nie pojawiałam się z jakichś przyczyn u niego w domu przez kilka dni. Wtedy pisał do mnie listy. Mam ich kilka. Pisał do mnie np. tak: "Dwa puste dni, pochmurne. Mam nadzieję, że w sobotę będzie lepiej". Dlaczego zanotował puste dni? Dlatego, że nie mógł ze mną tego dnia porozmawiać. Nie miał wówczas mojej opieki, brakowało mu rozmowy ze mną - wyznała kobieta.