Osiecka i Passent byli jak ogień i woda. Choć ona odeszła do innego, on był przy niej do końca
Choć w związku Agnieszki Osieckiej z Danielem Passentem zabrakło szczęścia, przez lata łączyła ich niezwykła więź. Mimo że poetka odeszła od dziennikarza do innego, to on opiekował się nią w ostatnich dniach jej życia. Ich związek zaś określał krótko: "pożar we krwi".
Agnieszka Osiecka nazywała siebie "petentką w miłości". Znajomi i przyjaciele poetki mawiali, że zawsze wybierała sobie niedostępnych mężczyzn. Jedno było pewne: nie mogła żyć bez uczucia, choć związki poetki nie zawsze były szczęśliwe.
Z Danielem Passentem tworzyła niezwykłą parę. Kiedy na początku lat 70. się w nim zakochała, był jeszcze żonaty. Ona sama była już wtedy dwukrotną rozwódką. Partnerka dziennikarza przebywała na stypendium w USA. Daniel zaś szybko odwzajemnił uczucie poetki. Niedługo potem para zamieszkała razem.
Gdy Osiecka skończyła 35 lat, zaczęła marzyć o dziecku. Obawiała się jednak zmian, jakie wprowadzi w jej życie macierzyństwo. Nie była też pewna, czy sprawdzi się w roli matki i pani domu. Jednak miłość i wsparcie, jakie okazywał jej Passent, sprawiło, że to właśnie z nim zapragnęła założyć rodzinę. W 1977 r. urodziła Agatę.
Zobacz wideo: Maryla Rodowicz: "Agnieszka Osiecka polubiłaby raperów Quebo czy Matę"
Poetka w każdej chwili mogła liczyć na ukochanego, ale sielanka nie trwała długo. Niestety, jego spokojny charakter znudził Osiecką, która wkrótce znów poczuła motyle w brzuchu. Nowym obiektem westchnień został Zbigniew Mentzel, redakcyjny kolega Passenta z "Polityki". Dla nowej miłości Osiecka zostawiła partnera i córkę.
Daniel z trudem pogodził się z odejściem Agnieszki. Tymczasem ona przeżywała najdłuższe zauroczenie w swoim życiu. Jej związek z Mentzelem trwał prawie 10 lat. Ostatecznie jednak miłość ze strony dziennikarza się skończyła – porzucił Osiecką w 1988 r.
Passentowi było bardzo trudno pogodzić się z rozstaniem i utratą miłości. Z czasem jednak ułożył życie na nowo, wychowując ich ukochaną córkę. Osiecka zaś jeszcze kilkukrotnie zakochiwała się i przeżywała zauroczenia. A także niejeden raz leczyła złamane serce.
Agata Passent, córka słynnej pary, przyznawała po latach, że w związku z tym, że wychowywał ją właściwie tata, miała spory żal do matki. Daniel Passent natomiast, pomimo burzliwej historii ich miłości, nie stłumił uczuć względem byłej ukochanej. Udowodnił, że nawet po latach mogła liczyć na jego wsparcie. I okazywał je u schyłku jej życia, gdy najbardziej go potrzebowała.
Gdy Osiecka zachorowała, czuwał przy jej łóżku. Odwiedzał ją również Andre Hubner-Ochodlo, ostatnia miłość poetki. Agnieszka zmarła 7 marca 1997 r.
Zaś Daniel Passent dożył 83 lat i pozostawił po sobie imponujący publicystyczny dorobek. Za swoją działalność został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Złotym Krzyżem Zasługi. Zmarł 14 lutego 2022 r.