Prześladowca Kasi Tusk nie stawia się na badania psychiatryczne!
Kasia Tusk
None
Czy córka premiera ma się czego obawiać?
Cała sprawa wyszła na jaw wiosną tego roku. Okazało się, że Kasia Tusk przez kilka miesięcy nękana była telefonami i SMS-ami od pewnego mężczyzny. Dziewczyna zdecydowała więc zgłosić całą sprawę na policję.
Popularność Kasi, która znacznie wzrosła po udziale w Tańcu z gwiazdami oraz po tym, kiedy zaczęła prowadzić poczytnego bloga, wymknęła się w pewnym momencie spod kontroli. Nieoficjalnie mówi się o tym, że prześladujący ją Łukasz P. jest synem znanego kompozytora.