Radosław Majdan zapowiedział sądowe kroki. Ma ku temu mocne podstawy
Radosław Majdan tuż po emisji filmu Sylwestra Latkowskiego domagał się sprostowania od dziennikarza. Były piłkarz ma zamiar walczyć o swoje dobre imię, które ów film naruszył.
Film Sylwestra Latkowskiego "Nic się nie stało" był zapowiadany jako dokument, który obnaży powiązania celebrytów z aferą w Zatoce Sztuki. Tymczasem, jak wskazują widzowie i recenzenci, okazał się powtórzeniem historii tzw. Krystka, bywalca klubu, którą zajmowali się już dziennikarze m.in. "Gazety Wyborczej" i TVN.
W materiale pojawiły się zdjęcia znanych osób, które bywały w Zatoce Sztuki. Jako gości klubu wskazano Borysa Szyca, Kubę Wojewódzkiego, Blankę Lipińską, Krzysztofa Skibę.
W debacie po emisji pokazano także byłego piłkarza, męża Małgorzaty Rozenek, Radosława Majdana. Zareagował natychmiast. Jeszcze tej samej nocy, Majdan wysłał sms-a do Sylwestra Latkowskiego. Jego treść opublikował na Instagramie.
Oświadczenie męża zamieściła także Małgorzata Rozenek. Małżonkowie, podobnie jak inni znani wymienieni w filmie, zapowiedzieli podjęcie kroków prawnych. Będą walczyć o dobre imię Radosława Majdana, które zostało naruszone w kontekście filmu Latkowskiego. Były bramkarz żąda sprostowania nieprawdziwych informacji, w przeciwnym razie wejdzie na drogę sądową.
Jak powiedziała magazynowi „Party” Anna Trocka z kancelarii Apt & Right Attorneys-at-Law, małżonkowie mają prawo zarzucić dziennikarzowi naruszenie dóbr osobistych. Wyjawiła też, o co mogą w tej sytuacji wystąpić. - W takim przypadku sąd może przyznać osobie poszkodowanej świadczenia pieniężne jako zadośćuczynienie za doznaną krzywdę lub może zobowiązać sprawcę, na żądanie osoby poszkodowanej do zapłaty odpowiedniej sumy na wskazany cel społeczny – wyjaśniła prawniczka.
Co do słuszności podjęcia przez Majdanów kroków wątpliwości nie ma także inna ekspertka. Sytuacja jest o tyle trudna, że negatywnie wpływa na spodziewającą się dziecka Małgorzatę Rozenek-Majdan. Przyszli rodzice zamiast cieszyć się spokojem i przygotowywać do narodzin potomka, muszą się mierzyć z dużym stresem. - Dodatkowym źródłem stresu może być fakt, że państwo Majdanowie są osobami publicznymi, więc od ich dobrego imienia zależy nie tylko ich dobre samopoczucie, lecz także dalsza kariera zawodowa – powiedziała magazynowi „Party” psycholog Magdalena Chorzewska.
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski