Bycie osobą publiczną wiąże się z ciągłym ocenianiem. Nie tylko przez dziennikarzy czy ekspertów, ale często anonimowych internautów. Niestety, coraz częściej są to groźby albo bardzo dosadne wpisy. Gwiazdy ujawniają twarze hejterów z nadzieją, że to przyniesie oczekiwany efekt. Czy słusznie? - Myślę, że to nie pomoże, ale uważam, że jeśli ktoś ma tyle odwagi, żeby wejść na czyjś profil i wylewać pomyje, to ja powinnam mieć tyle odwagi, żeby ujawnić profil tej osoby - mówi Karolina Korwin-Piotrowska.