W połowie sierpnia do sądu w Nowym Jorku wpłynął pozew przeciwko Bobowi Dylanowi. Anonimowa kobieta twierdzi, że gdy miała 12 lat, stała się ofiarą dwa razy starszego muzyka. Do wstrząsających wydarzeń miało dojść w 1965 r., ale jak przypominają zagraniczne media, Dylan już wcześniej miał przejawiać zainteresowania dużo młodszymi od siebie dziewczynkami.