Wystarczyło, że telewizja wyemitowała spektakl "Fabryka Patriotów" grupy "Pożar w Burdelu", w którym wyśmiewano m.in. papieża i żartowano z antysemityzmu. I się zaczęło. Ostre żarty bez cenzury nie wszystkim przypadły do gustu. Widzowie oburzeni, środowisko podzielone. - To było kontrowersyjne. TVN nie jest odpowiednim medium do prezentacji takiej formy - ocenia Robert Górski w rozmowie z WP.