Była partnerka Roberta Górskiego przeżywa ich rozstanie. "Wierzyłam, że zawsze będziemy razem"
Robert Górski został 12 lutego ojcem. Dopiero przy tej okazji wyszło na jaw, że nie jest już z Beatą Harasimowicz. Matką dziecka satyryka została Monika Sobień. Była partnerka nie może pogodzić się z ich rozstaniem.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Życie prywatne Roberta Górskiego od zawsze wzbudzało sporo emocji. Wiele lat temu rozstał się z graficzką Katarzyną Osipowicz, z którą ma syna Antka. W tym czasie poznał już Beatę Harasimowicz, który jeszcze wtedy była szczęśliwą żoną i matką dwójki dzieci. Niestety mąż reżyserki zginął w wypadku samochodowym. Satyryk i "królowa polskich kabaretów" spotkali się w tym trudnym czasie za kulisami jednego z programów.
Długo uchodzili za idealną parę. Wspólnie pisali scenariusze i wymyślali skecze. Nie chcieli afiszować się ze swoim związkiem. Wyjątek zrobili w zeszłym roku podczas Mazurskiej Nocy Kabaretowej. Górski na znak poparcia dla ukochanej, która została zwolniona z TVP, założył koszulkę z jej podobizną.
Nic dziwnego, że kiedy powiedział Harasimowicz, że odchodzi, była zaskoczona. Tym bardziej, że niedługo potem na świat przyszło dziecko jego i dziennikarki, Moniki Sobień. Górski nie miał też problemu, by pokazać się z nową partnerką na salonach oraz upublicznić intymną sesję zdjęciową z okresu oczekiwania na córkę, Malinę.
"Nie spodziewałam się tego. Wierzyłam, że zawsze będziemy razem. Zmieniło się całe moje życie ale mam nadzieję, że na lepsze. Proszę mi wybaczyć, ale szczegóły sprawy pozostawię dla siebie" - powiedziała w rozmowie z "Rewią" Harasimowicz.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.