Wpadka dzień po dniu. Rozenek coraz bardziej się kompromituje
Fani są w stanie wybaczyć swoim idolom wiele, ale nie wszystko. Swoimi ostatnimi wpisami Małgorzata Rozenek, zdaniem wielu, osiągnęła już Himalaje hipokryzji. I niestety wciąż idzie po więcej.
Małgorzata Rozenek-Majdan ma niebywały talent do irytowania internautów. Niezwykle aktywna na Instagramie gwiazda nie tylko pokazuje swoje życie prywatne, ale i zarabia konkretne pieniądze, w mniej lub bardziej zawoalowany sposób promując konkretne marki czy sklepy. Co gorsza, do niektórych akcji marketingowych stara się jeszcze dołożyć ideologie, by sprawić wrażenie, że rekomendacjom przyświeca szczytny cel. Tak było przy okazji jednego z ostatnich postów, w którym zachęcała do ograniczenia modowych zakupów, podkreślając jak nieekologiczny jest konsumpcjonizm.
"W obiegu jest już tak dużo rzeczy, że można ubrać naszą populację kilka razy! Staraj się nie kupować nowych rzeczy" - napisała, zachęcając przy okazji do zakupów markowych rzeczy używanych w konkretnym sklepie.
Małgorzata Rozenek o Kindze Rusin: "Unikałam oglądania"
Już wtedy została wyśmiana przez fanów, ale najwyraźniej gwiazda programu "Projekt lady" nie uczy się na własnych błędach. Swoim najnowszym postem znów ściągnęła na siebie krytykę.
Tym razem stało się tak za sprawą promocji czapeczek z daszkiem sygnowanych nazwiskiem Majdanów i pyszczkiem ich buldoga. Celebryckie małżeństwo zachęcało do ich kupna, podkreślając jednocześnie, że część dochodów zostanie przekazana na fundację pomagającą czworonogom.
Tego, jak sprzeczne są ze sobą kierowane dzień po dniu przekazy Rozenek, jak i zawrotnych cen czapeczek, fani nie mogli już jej darować.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"Cena 399 zł??? Żart?",
"Rozumiem szczytny cel itd., ale ta cena to przesada. Poza tym im mniej kupujemy, tym bardziej dbamy o Ziemię, prawda?",
"'Ja staram się nie kupować nowych rzeczy' - chyba wczoraj coś takiego powiedziała?" - przypominali.
Małgorzata Rozenek pokrótce odniosła się do fali krytyki, odpowiadając na pytanie jednej z internautek.
"To jak, kupujemy nowe, czy z drugiej ręki, bo już się pogubiłam".
"I to, i to" - odpowiedziała Majdan-Rozenek. Przekonująco?
Trwa ładowanie wpisu: instagram