Trwa ładowanie...

"Chyba nie muszę tego mówić". Wdowa po Krawczyku wyznała smutną prawdę

Krzysztof Krawczyk zmarł 5 kwietnia, pozostawiając w żałobie żonę Ewę, która przeżyła z nim prawie 40 lat. Wdowa nigdy nie kryła, że jest jej ciężko po śmierci męża. Po hołdzie złożonym Krawczykowi w Opolu powiedziała o sobie coś, "czego wszyscy się domyślają".

Ewa i Krzysztof Krawczykowie w 2004 r.Ewa i Krzysztof Krawczykowie w 2004 r.Źródło: AKPA
d2r5dum
d2r5dum

Śmierć Krzysztofa Krawczyka w Wielkanoc była wstrząsem dla milionów Polaków. Na pogrzebie i okolicznościowym koncercie zorganizowanym przez TVP polało się wiele łez. Smutku, ale i wzruszenia nie kryła wtedy Ewa Krawczyk.

- Nie radzę sobie. Jest bardzo ciężko. Jeszcze jakoś to do mnie nie dociera. Ja tu jestem (na cmentarzu – dop. red.) kilka razy dziennie. Chodzę do kościoła, modlę się za Krzysia - mówiła wdowa w rozmowie z WP kilka tygodni po śmierci męża.

Od tamtego czasu wiele się w jej życiu wydarzyło. Oprócz pięknych słów upamiętniających jej męża i wyrazów wsparcia, wdowa musiała się mierzyć z eskalacją dawnych konfliktów. Coraz głośniej zaczęto mówić o sporze prawnym z jedynym synem Krawczyka. Do głosu dochodził też Marian Lichtman z Trubadurów i menadżer Andrzej Kosmala, którzy obrzucali się oskarżeniami i inwektywami.

Byliśmy na grobie Krawczyka. Ewa Krawczyk: "Nie radzę sobie"

Mimo ogromnego zamieszania Ewa Krawczyk nie usunęła się całkowicie w cień. Uczestniczyła w koncertach i wydarzeniach upamiętniających jej męża. Ostatnio pojawiła się w Opolu, gdzie Telewizja Polska zorganizowała muzyczny hołd. Wdowa na widowni nie kryła łez wzruszenia. W rozmowie z "Super Expressem" mówiła, ile ją to wszystko kosztuje.

d2r5dum

- Chyba nie muszę tego mówić, bo wszyscy się domyślają… - zaczęła wyznanie.

- Biorę tabletki, mam wsparcie lekarzy, bez tego, bez tej pomocy, bym sobie nie poradziła. Byliśmy z Krzysztofem przez tyle lat razem… - mówiła Ewa Krawczyk, która poznała przyszłego męża w Chicago na początku lat 80. W Polsce zamieszkali w Grotnikach pod Łodzią.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2r5dum
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2r5dum

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj