Zenek Martyniuk zaśpiewa na ślubie syna Liszewskiego? W ten sposób mógłby się odwdzięczyć
Choć na ślubie Daniela Martyniuka był tylko gościem, Radek Liszewski spontanicznie zaśpiewał wówczas dwie piosenki. Czy Zenek Martyniuk odwdzięczy się i wystąpi na ślubie jego syna? "Mam nadzieję" - zadeklarował.
Zenek Martyniuk z zespołu Akcent i Radek Liszewski z formacji Weekend to niekwestionowani liderzy polskiej sceny disco-polo. Okazuje się, że są to nie tylko koledzy z branży, ale i zwyczajnie dobrzy przyjaciele. Liszewski zaśpiewał nawet podczas wesela Daniela Martyniuka.
"Byłem tam gościem, bo dobrze znamy się z Zenkiem i Danusią. Mój występ był spontaniczny! Niczego nie planowaliśmy. Chciałem zrobić młodej parze przyjemność, więc zaśpiewałem dwa numery. Mam nadzieję, że jak moje dzieciaki będą brały ślub, to Zenek się zrewanżuje" - mówił w rozmowie z Plejadą Radek Liszewski.
Czy Zenek Martyniuk zrewanżuje się koledze, tego jeszcze nie wiemy. Wiemy natomiast, że Radek Liszewski nie chce pójść w ślady kolegi i nie zgadza się, by na podstawie jego życia zrobiono film. "W 2014 r. dostałem taką propozycję, ale odmówiłem. Producenci chcieli pokazać moją drogę muzyczną i fenomen piosenki 'Ona tańczy dla mnie'. Pewnie byłoby to ciekawe, ale jakoś tego nie czułem. Każdy robi to, co uważa za stosowne. W tej chwili nie czuję potrzeby, żeby się uzewnętrzniać w filmie biograficznym. I tak dużo ze swojego życia odkrywam w mediach. Nie mam problemów, żeby zaprosić kamery do mojego domu, bo nie mam nic do ukrycia. Ale na film jest jeszcze za wcześnie. To nie ten moment. Może kiedyś zmienię zdanie"
Martyniuk w końcu się opamięta? Wykazał skruchę
Liszewski przyznał również, że choć nie z każdą gwiazdą disco-polo spotyka się w wolnym czasie, raczej do wszystkich czuje sympatię. "A czy w branży disco-polo sobie zazdrościmy? Chyba nie. Przecież jak ktoś nagra fajny numer, to wszyscy na tym zyskują" - dodał.