Mówią o kolejnej zdradzie. Tym razem uciekła na dobre?
Księżna Charlene z Monako nie wróciła do kraju i do męża na 10. rocznicę ślubu. Oficjalnie mówi się, że nabawiła się poważnej infekcji. Nieoficjalnie: księżna próbuje uciec od męża.
Charlene Grimaldi nazywana jest "najsmutniejszą księżną świata" i to nie bez powodu. Była pływaczka olimpijska związała się z Albertem II, członkiem monakijskiej rodziny książęcej i następcą tronu, w 2000 r. Ich życie dalekie było od bajki. Książę ma od lat opinię hulaki i bawidamka, a i o jego licznych romansach (których owocem były nieślubne dzieci) wie nie tylko żona, ale i całe Monako. Mówiło się nie raz o tym, że Charlene próbowała uciec od Alberta - nawet w dniu ślubu. Czy tym razem się jej to skutecznie udało? Takie krążą plotki.
Księżna, jak pisaliśmy ostatnio, po raz pierwszy spędza rocznicę ślubu z dala od Alberta. Oficjalnie podaje się, że księżna nabawiła się poważnych problemów ze zdrowiem podczas misji w Afryce. "Przechodzi wiele skomplikowanych zabiegów po ciężkiej infekcji ucha, nosa i gardła" - podawano. Coraz więcej mówi się jednak o tym, że powodem nieobecności księżnej w Monako wcale nie są te problemy ze zdrowiem. Za zniknięciem księżnej z dworu mają stać doniesienia... o kolejnym nieślubnym dziecku jej męża.
Zobacz: Kryzys w rodzinie królewskiej. Autorka książki o Meghan ostro o monarchii
Historia lubi się powtarzać, ale czy tak jest właśnie tym razem? Księżna Charlene ostatni raz była widziana w Monako w styczniu. Od tamtej pory na oficjalne wydarzenia Albert jeździ z dwójką ich wspólnych dzieci, bliźniakami Gabriellą i Jacquesem. Nieobecność księżnej z każdym kolejnym tygodniem rozpala coraz więcej plotek. A to dlatego, że w grudniu 2020 r. wyszło na jaw, że Albert może mieć trzecie nieślubne dziecko.
34-letnia kobieta z Brazylii twierdzi, że Albert jest ojcem jej dziecka, które spłodził w czasie, gdy już spotykał się z Charlene. "Daily Mail" donosi, że Brazylijka i książę mieli "płomienny romans" w 2005 r. Rzekoma córka księcia miała napisać do niego we wrześniu 2020 r. list, w którym z żalem komentowała, że nie rozumie, dlaczego musiała wychowywać się bez ojca i dlaczego on nie chce jej znać.
Sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Prawnik kobiety, Erich Grimaldi, przekazał dziennikarzom "The Post", że pierwsza rozprawa ma odbyć się w Rzymie we wrześniu tego roku. Sąd ma zdecydować, czy książę może zasłonić się immunitetem i nie wyrazić zgody na testy DNA.
Albert jest już oficjalnie uznanym za ojca dwóch nieślubnych dzieci. Pierwsze (syna) ma z Nicole Coste, stewardessą z Togo, którą poznał w samolocie Air France. Gdy kobieta walczyła w sądzie o to, by uznał prawnie ich syna, zgłosiła się kolejna kobieta - Tamara Rotolo, była kelnerka z Kalifornii, którą książę miał poznać podczas wakacji. Po teście DNA, na który wtedy Albert się zgodził, potwierdzono, że Jazmin Grace jest jego córką.
Charlene ma oficjalnie dość zdrad męża? Wiele na to wskazuje i jak punktują zagraniczni dziennikarze - być może w końcu udało jej się odciąć od męża. Próbowała to zrobić w 2011, na chwilę przed ślubem z Albertem, bo plotkowano, że Albert za jej plecami spotyka się ze wspomnianą wyżej Nicole Coste.
Charlene uciekała trzy razy: raz szukała pomocy w ambasadzie RPA we Francji, gdzie pojechała pod pretekstem przymiarek sukni. Innym razem próbowała wymknąć się z Monaco Gran Prix, za trzecim razem zabukowała bilet w jedną stronę do RPA, ale zatrzymano ją na lotnisku.
