Zaskakujący wpis Emila Stępnia. "Droga Doroto"
Dorota Rabczewska po raz drugi oficjalnie została rozwódką. Emil Stępień opublikował oficjalne przeprosiny. Fani są mocno podzieleni w ocenie "listu", który były mąż Dody zamieścił na swoim profilu na Instagramie.
Doda w końcu rozwiodła się z Emilem Stępniem, z którym łączyły ją nie tylko relacje prywatne, lecz także zawodowe. Wspólnie wyprodukowani film "Dziewczyny z Dubaju", którego premiera zapowiedziana jest na 26 listopada. Jednak kilka miesięcy temu gwiazda poinformowała, że ten związek istnieje jedynie na papierze.
Rozstaniu Doroty Rabczewskiej z mężem towarzyszyła otoczka skandalu. Małżonkowie publicznie obrzucali się przeróżnymi oskarżeniami. Wychodzi jednak na to, że podczas ostatecznej rozprawy to Doda była górą. Emil Stępień opublikował oficjalne przeprosiny i ciężko uwierzyć w to, że są one spowodowane poczuciem winy i skruchą.
Doda może świętować
Piosenkarka opublikowała dziś zdjęcie z Marią Sadowską. Doda wydała oficjalne oświadczenie, w którym informuje, że wraz z reżyserką udało jej się dokończyć film na własnych zasadach. Kilka godzin temu na InstaStory Rabczewskiej pojawiło się też krótkie nagranie, w którym mówi, że zmierza właśnie na ostatnią rozprawę.
Były mąż Dody z kolei opublikował oświadczenie i przeprosiny.
"Droga Doroto, chciałbym ci serdecznie podziękować za wspólnie spędzone lata, twoją miłość, ciepło i kobiecość. Byliśmy rodziną i pozostaniesz dla mnie ważną osobą w moim życiu. Zawsze możesz bezinteresownie na mnie liczyć - napisał Stępień. - Życzę ci dużo szczęścia i takiej miłości, na którą ciągle czekasz. Zasługujesz na nią. Zawsze będę bronił twojego dobrego imienia. Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia. Proszę, wybacz mi moje błędy. Przepraszam" - dodał
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Internauci są mocno podzieleni. Jedni gratulują klasy, inni zarzucają obłudę. Najbardziej prawdopodobne jest to, że oficjalne przeprosiny o takiej treści, były jednym z warunków sprawy rozwodowej.