Górniak odpowiada. "Proszę mnie przeprosić"
Edyta Górniak niestety zasłynęła ze swoich wypowiedzi na temat szczepionek, pandemii i ogólnie zdrowia. Teraz chciałaby, żeby krytycy ją przeprosili.
W listopadzie Edyta Górniak nagrała długi wywód, o którym będzie jeszcze głośno w internecie przez miesiące. Omówiła w nim kwestie pandemii, szczepionek, zdrowego stylu życia, było o Królestwie Polskim i patriotyzmie. Z ust Górniak padły też ostatnio dość niefortunne słowa o statystach w szpitalach i wspomaganiu swojego zdrowia za pomocą oregano.
Artystka była krytykowana przez gwiazdy, przez pisarzy, polityków, ale także lekarzy. Została też nominowana do Biologicznej Bzdury Roku 2020 za słowa na temat maseczek.
Zobacz: Skandale 2020. O nich było naprawdę głośno
Mówiła: "Jedni lekarze powiedzą, że maseczki chronią przed wszystkim, a drudzy, co te maseczki faktycznie robią, co to znaczy wdychać z powrotem CO2, który wydychamy. Wdychamy tlen, wydychamy CO2 i powinniśmy wdychać z powrotem tlen, a nie ten sam CO2, czyli wdychać własne spaliny".
W uzasadnieniu Biologicznej Bzdury Roku czytamy: "Edyta Górniak nominowana jest do Biologicznej Bzdury Roku 2020 za wypowiedź o maseczkach zatrzymujących przepływ powietrza, utrudniających dostęp tlenu i zwiększających stężenie dwutlenku węgla. W rzeczywistości typowe maski nie zatrzymują O2 czy CO2. Ponadto tlenu we wdychanym powietrzu jest około 21%, z czego większą część wydychamy z powrotem, bo nie jest nam potrzebna - z perspektywy oddychania człowieka tlenu mamy pod dostatkiem i w nadwyżce, więc sugerowanie niedotlenienia jest także od tej strony nieuzasadnione".
Cała ta sytuacja nie sprawiła jednak, że Edyta ograniczyła swoją obecność w mediach społecznościowych i nie przestała wypowiadać się na tematy, którymi amatorsko się interesuje.
W rozmowie z "Super Expressem" przekazała apel do tych, którzy krytykowali ją w ostatnim czasie.
- Chciałabym, żebyście zachowali równowagę w ocenie tego, co się dzieje we wszechświecie. Proszę o więcej uwagi, mimo tego że czasy są trudne i można coś pochopnie ocenić - powiedziała artystka.
- Proszę mnie przeprosić i zrobić to w sposób naturalny, człowieczy, tak po ludzku... - dodała.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Edyta nagrała też kolejną długą wypowiedź, w którym starała się przekazać swoim fanom, żeby pamiętali o tym, jaki mają wpływ na planetę. Zaapelowała, by starali się przejść na bardziej restrykcyjną dietę, eliminując ze swojego codziennego menu mięso, ryby, alkohol i cukier.
"Być może wielu z was zaobserwowało troszeczkę gorsze samopoczucie w sensie fizycznym, czyli na przykład zawroty głowy albo bóle głowy, bóle kręgosłupa. Trochę gorszy poziom trawienia, snu. To wszystko jest powiązane bezpośrednio z tym, co się dzieje w tej chwili na naszej planecie i też w galaktyce. To przebiegunowanie ma ogromny wpływ na to, jak się czujemy. Czują wszystkie istnienia, które żyją w centrum tej galaktyki" - powiedziała, co możecie dokładnie też sprawdzić w powyższym nagraniu.
"Jeśli nasz organizm będzie oczyszczony, nie będziemy spożywali potraw gęstych w substancji m.in. mięsa, a będziemy mieli dużo wody w organizmie, to dużo łatwiej będziemy przyjmować i znosić te różne zmiany, które mają się dokonać i już się dokonują w naszej części galaktyki" - dodała.
Każdy może ocenić sam słowa artystki. Tym razem z odstawienia cukru i mięsa nie wyniknie nic szkodliwego, w przeciwieństwie do słów Górniak o szczepionkach.