Koronawirus. Anna Lewandowska o sytuacji w Niemczech
Anna Lewandowska razem z mężem i córką na co dzień mieszkają w Niemczech. To tam spędzają więcej czasu niż w Polsce. Ale trenerka przyznała, że żyją informacjami o tym, co dzieje się w ojczyźnie.
Anna Lewandowska w Polsce prowadzi obozy treningowe i rozwija własną markę, ale jej życie toczy się też w Niemczech. To tam bowiem mieszka razem z rodziną. Robert Lewandowski jest piłkarzem FC Bayernu. Ostatnio i Ania, i Robert zdecydowali się umieścić na swoich profilach w mediach społecznościowych wpisy dotyczące koronawirusa. Wirus rozniósł się już po całym świecie, liczba zarażonych w Europie rośnie. Piłkarz i jego żona dali znać, jak wygląda sytuacja z ich punktu widzenia.
Lewandowska opublikowała zdjęcie, na którym widać jej ciążowy brzuszek i wiklinowy kosz dla nienarodzonego jeszcze drugiego dziecka Ani. Trenerka jedną dłonią robiła fotkę, drugą położyła na brzuchu w opiekuńczym geście.
Koronawirus. Zakazano imprez masowych. Gwiazdy przekładają koncerty
"W Niemczech (póki co) szkoły i przedszkola funkcjonują normalnie. Jednak my żyjemy głównie wiadomościami z Polski. Dlatego, zostawiamy małą w domu. To nie będą ani wakacje, ani ferie, za to z pewnością będzie to czas dla nas, dla rodziny. Zachowujmy ostrożność, dbajmy o siebie i swoich bliskich" - napisała.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Polski rząd na dwa tygodnie (do 25 marca)
zamknął żłobki, przedszkola, szkoły i uczelnie. Dzieci zostają więc w domach pod opieką najbliższych. Lewandowska zdecydowała, że jej córka również nie będzie chodzić do przedszkola. Zagrożenie wirusem staje się bowiem coraz bardziej realne, warto więc unikać skupisk ludzi.
Kolejne gwiazdy informują o tym, jak spędzą czas kwarantanny. Ciężarna Małgorzata Rozenek ma zamiar odizolować się od innych we własnym mieszkaniu, a później wyjechać z rodziną na wieś. Z kolei Małgorzata Socha nadrobi zaległości w sprzątaniu.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
O epidemii i kwarantannie napisał też Robert Lewandowski, który wystosował apel do młodzieży:
"Moi drodzy, przez ostatnie dni docierają do nas różne informacje, także prośby byśmy zostali w domach. Dotyczy to każdego z nas. Proszę wszystkich naszych kibiców i fanów: Szanujmy zalecenia jakie wszyscy dostajemy, bądźmy odpowiedzialni za siebie i innych. Szczególnie o taką uwagę proszę naszych młodych kibiców. Zamknięte szkoły potraktujcie proszę jako wyraz odpowiedzialności za Wasze bezpieczeństwo i zdrowie.
Tym razem nie gromadźmy się na razie w miejscach publicznych, w tym pod stadionami, jeśli nie jest to konieczne. Przyjdzie na to czas. Sport jest bardzo ważny, ale ważniejsze jest Wasze bezpieczeństwo. Wykorzystajcie proszę najbliższy czas najlepiej i najbezpieczniej jak potraficie. W spokoju i w domach".