Królowa Elżbieta ma na oku Kate i Williama. Boi się o przyszłość monarchii

Na Channel 5 wyemitowano dokument "Too good to be true", który poświęcono księżnej Kate i księciu Williamowi. Film opowiadał m.in. o początkach ich miłości. Z tej okazji stacja zaprosiła do studia królewskiego eksperta Toma Quinna. Specjalista uważa, że choć wizerunek książęcej pary jest nienaganny, to starsi członkowie rodziny królewskiej, w tym królowa Elżbieta, boją się o losy monarchii.

Choć żadne nazwiska nie padły, Quinn dał jasno do zrozumienia, że chodzi o ostatnia wydarzenia, które zrewolucjonizowały brytyjską rodzinę królewską. Królowa Elżbieta i książę Filip ponoć teraz jeszcze baczniej przypatrują się Kate i Williamowi w obawie, że mogliby oni podzielić los Harry’ego i Meghan Markle.

"Królowa i książę Edynburga będą ich bardzo uważnie obserwować. Mają na uwadze fakt, że w przeszłości młodsi członkowie rodziny królewskiej byli bardzo niepokorni. Królewska para nie chce, żeby to się powtórzyło" - wyznał Tom Quinn.

Obawy królowej wydają się dość prawdopodobne. Wszak to William jest najbardziej prawdopodobnym następcą brytyjskiego tronu. I choć nic nie wskazuje na to, że wraz z żoną czują się w pałacu Buckingham źle, wszystko może się zdarzyć. Megxit też był dla wszystkich zaskoczeniem.