Kate Middleton jest "wyczerpana i w potrzasku". Pałac skomentował doniesienia gazety
Prestiżowy brytyjski magazyn z ponad 100-letnią tradycją umieścił ostatnio księżną Kate na okładce. W artykule padły mocne słowa na temat jej rzekomego samopoczucia. Rodzina królewska nie ma czasu na dementowanie wszystkich prasowych plotek, ale w tym przypadku zabrała głos.
Spór między Pałacem Kensington a miesięcznikiem "Tatler" ("Plotkarz") wywołały słowa informatora, który mówił, że księżna Kate jest "wyczerpana" całą sytuacją związaną z odejściem Harry'ego i Meghan Markle. Ma przez nich na głowie o wiele więcej obowiązków, czuje się jak "w potrzasku". Takie słowa miały paść z ust osoby blisko związanej z Pałacem Kensington. Środowisko Kate wydało w tej sprawie oświadczenie.
Obejrzyj: Trójka straciła najlepszych dziennikarzy. Afera okazała się gwoździem do trumny
"Ta historia zawiera szereg nieścisłości i fałszywych informacji, które nie zostały przedstawione Pałacowi Kensington przed publikacją" – napisano w oficjalnym oświadczeniu, które wywołało do tablicy redakcję "Tatlera".
Redaktor naczelny Richard Dennen cały czas stoi po stronie swojej reporterki i jej anonimowego informatora. I zwraca uwagę, że Pałac Kensington wiedział od miesięcy, że jego magazyn szykuje okładkowy temat pod wymownym tytułem "Katarzyna Wielka". Dziennikarze zgłaszali się do ludzi Kate z prośbą o współpracę i na pewno nie można im zarzucić, że zrobili obszerny artykuł bez wiedzy głównej bohaterki.
