Marcin Kydryński odchodzi z Radiowej Trójki po aferze z Kazikiem
Marcin Kydryński, podobnie jak Marek Niedźwiecki i Hirek Wrona, odszedł z Radiowej Trójki. Decyzje dziennikarzy motywowane są aferą wokół cenzury utworu Kazika. Dla stacji może to oznaczać początek końca.
Najgłośniejszym wyrazem sprzeciwu wobec cenzury w Radiowej Trójce była decyzja Marka Niedźwieckiego, który w sobotę odszedł ze stacji. Później to samo zrobił Hirek Wrona. Teraz w ślady kolegów z radia poszedł Marcin Kydryński. Dziennikarz ogłosił to w dzisiejszym programie "Siesta", który co ciekawe, wrócił na antenę po 10-tygodniowej przerwie.
- Powróciłem do Trójki. Ale czy mogło być inaczej? Przecież dla prawdziwego dżentelmena (...) nawet własna śmierć nie może być żadną wymówką. Jakkolwiek zwykle cenię sobie maniery Anglików, to ich zwyczaj wychodzenia z przyjęcia bez pożegnania z wszystkimi, a jedynie z gospodarzem (...) wydaje mi się w zaistniałej sytuacji niefortunny - zaczął mówić do słuchaczy.
- Przyszedłem zatem się pożegnać po prostu. Bo przecież mieliśmy nie najgorsze party, prawda? (...) Trwało całe 31 lat. Przed nami ostatnia "Siesta" - dodał Kydryński.
Przypomnijmy, że "Siesta" Marcina Kydryńskiego zniknęła z anteny na początku marca 2020 r. Radiowa Trójka wreszcie miała wrócić do ramówki sprzed pandemii. Jeżeli w stacji posypią się kolejne wypowiedzenia, obawiamy się, że dla radia będzie oznaczało to początek końca.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Dziennikarz nie tylko pożegnał się z fanami na antenie radia, ale także za pośrednictwem swojego profilu na Facebooku.
"Dodam od siebie, że warto im w upadku pomóc. Zaczynając od niezgody na ich szaleństwo. I nie zaszkodzi pamiętać: w Portugalii Rewolucja Goździków, która obaliła dyktatora, też zaczęła się od włączonej w radiu piosenki Paola de Carvalho" - czytamy w oświadczeniu.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Cenzura Kazika Staszewskiego w Trójce
Pod koniec zeszłego tygodnia wytwórnia S.P. Records opublikowała na YouTubie nowy kawałek Kazika Staszewskiego "Twój ból jest lepszy niż mój", w którym wokalista Kultu krytykuje Jarosława Kaczyńskiego za jego wizytę na cmentarzu 10 kwietnia tego roku.
Utwór Kazika bijący w Kaczyńskiego wygrał ostatnie notowanie Listy Przebojów Programu 3. Informacja o tym zniknęła szybko ze strony Polskiego Radia. Pojawiła się teoria o celowym działaniu stacji.
Dyrektor i Redaktor Naczelny Programu 3 po rozpętaniu się afery w sieci wydał oficjalne oświadczenie ws. nowej piosenki Kazika.
Mówi w nim o "łamaniu regulaminu", sugerując manipulację osób trzecich i fałszerstwo przy liczeniu głosów. W oświadczeniu poinformował też, że redakcja podjęła decyzję o unieważnieniu głosowania.
Takie zapewnienia nie przekonują jednak nikogo.