A$AP Rocky skazany za pobicie. Nie było go przy odczytywaniu wyroku
A$AP Rocky został skazany przez szwedzki sąd za pobicie dwóch mężczyzn. Rapera nie było na sali sądowej podczas odczytywania wyroku.
A$AP Rocky i członkowie jego zespołu 30 czerwca na ulicach Sztokholmu pobili dwóch mężczyzn, jednego z nich dotkliwie. Napastnicy zostali aresztowani. Z tego powodu odwołano koncert rapera na Open’er Festival.
ZOBACZ TEŻ: Julia Wieniawa i Baron bawią się na Openerze
Przez kilka tygodni muzyk przebywał w areszcie. Został oskarżony o napaść. Nie przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Tłumaczył, że zachowanie jego i członków zespołu było obroną konieczną. 2 sierpnia wyszedł z aresztu.
Sprawą zainteresował się nawet prezydent USA Donald Trump, który domagał się wydania rapera amerykańskim władzom.
14 sierpnia ogłoszono wyrok w sprawie. A$AP Rocky i dwaj współoskarżeni zostali uznani za winnych i wymierzono im kary więzienia w zawieszeniu. Dodatkowo mają zapłacić pokrzywdzonym odszkodowanie w wysokości 12,5 tys. koron szwedzkich (ok. 5 tys. zł). Zdaniem sądu "napaść nie miała tak poważnego charakteru, by skazać winnych na pozbawienie wolności".