Absurdalny pomysł księcia Harry'ego. Chciał nagrać podcast z Putinem
Harry i Meghan mieli zostać gwiazdami Spotify, jednak firma postanowiła zerwać z nimi kontrakt. Kadra zarządzająca nie szczędzi mediom kulisów współpracy z książętami.
Gdy na początku 2020 r. Susseksowie zdecydowali o odseparowaniu się od rodziny królewskiej, musieli zadbać o własne finanse. Jedną z pierwszych firm, która zaoferowała im współpracę był Spotify. Książę Harry wraz z żoną Meghan mieli stworzyć serię podcastów dla platformy, będących rozmowami z z ekspertami w wielu dziedzinach oraz znanymi osobistościami.
Niestety, Spotify nie był zadowolony z efektów i postanowił zerwać kontrakt opiewający na 20 mln dol. Co prawda Meghan Markle zrealizowała jeden sezon "Archetypes" w formie rozmów z kobietami, jednak pomysły księcia Harry'ego nie doszły do skutku. Teraz okazało się dlaczego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mosty między księciem Harrym i jego rodziną są już spalone?
Jak informuje portal Bloomberg, syn króla Karola chciał rozmawiać ze znanymi mężczyznami na temat traum z dzieciństwa. Na liście jego gości znaleźli się... Władimir Putin i Donald Trump. Poza tym, chciał też porozmawiać o ekologii z papieżem Franciszkiem czy o ojcostwie z założycielem Facebooka, Markiem Zuckerbergiem.
Włodarze Spotify uznali pomysły księcia Harry'ego za absurdalne. Jeden z dyrektorów wprost nazwał Susseksów "piep...nymi naciągaczami" i stwierdził, że ujawnienie kulisów rozmów z nimi jeszcze bardziej pogorszyłoby wizerunek członków rodziny królewskiej.
- Kiedyś muszę się upić i opowiedzieć historię tego spotkania na Zommie, które miałem z Harrym, gdy próbowałem mu pomóc z pomysłem na podcast. To jedna z moich najlepszych historii - skomentował Bill Simmons.