Adam Hanuszkiewicz i Zofia Kucówna: żyli jak w bajce, rozstali się w gniewie
Adam Hanuszkiewicz, Zofia Kucówna
Przez 25 lat tworzyli jedno z najpiękniejszych małżeństw w środowisku aktorskim. On utalentowany i przystojny, ona pełna pasji i uroku. Adam Hanuszkiewicz i Zofia Kucówna, dyrektor Teatru Powszechnego w Warszawie i grająca na jego deskach aktorka, przez pewien czas byli na ustach całej Warszawy. Wszystko z powodu okoliczności, w jakich rozpoczął się ich związek.
Po początkowych trudnościach przyszedł czas na spokój i szczęście. Niestety, ten błogi stan nie trwał długo. Poznajcie tę historię.
Adam Hanuszkiewicz
Ich romans rozpoczął się w 1967 roku. Hanuszkiewicz był wówczas mężem Zofii Rysiówny, z którą doczekał się dwójki dzieci. Nie było to jednak jego pierwsze małżeństwo. Wcześniej, w wieku zaledwie 18 lat, ożenił się z Martą Stachiewiczówną.
Zakochałem się, przespałem się. Rano ciotka siadła na naszym łóżku i powiedziała, że to grzech. Wzięliśmy ślub. Po trzech latach urodziła się nasza Tereska - wspominał po latach reżyser.
Zofia Kucówna
Krótko po narodzinach dziecka para rozstała się. Wydawało się, że Hanuszkiewicz odnalazł szczęście przy drugiej żonie. Jednakże po narodzinach Katarzyny i Piotra, a także przeprowadzce do Warszawy na drodze artysty stanęła Kucówna, gwiazda Kabaretu Starszych Panów. Uczucie wybuchło gwałtownie, zakochanym nie przeszkadzał fakt, że dzieliło ich prawie dziesięć lat różnicy.
Adam Hanuszkiewicz
Rysiówna długo walczyła o Hanuszkiewicza. Na próżno. On postanowił odejść od rodziny i na dobre związać się z młodszą aktorką. Wtedy rozpoczęła się ich dobra passa. Reżyser został dyrektorem warszawskiego Teatru Powszechnego, Kucówna zagrała w wymarzonej „Lalce” Prusa. Małżeństwo przez trzy lata jeździło na zagraniczne wycieczki i korzystało z życia. Wtedy Kucówna zachorowała na nowotwór.
Zofia Kucówna
Ukochany nie poświęcał jej jednak tyle czasu, ile oczekiwała. Skupił się na pracy, z czasem poznał kolejną kobietę, Magdalenę Cwenównę, do której w końcu postanowił odejść. Kucówna ostatecznie wygrała z chorobą, jednak nie dane jej było ponownie się zakochać. Mimo złych przeżyć, cieszy się tym co ma, choć żałuje, że nie doczekała się własnych dzieci.
Adam Hanuszkiewicz zmarł w 2011 roku. Do końca była przy nim ostatnia żona.