Adele pokazała się bez grama makijażu. Internauci zwrócili uwagę na coś innego
Adele kilka lat temu mocno schudła, a jej nowy wizerunek narobił zamieszania. Jednak gwiazda nie zamierza udawać, że zawsze prezentuje się nienagannie. Na co dzień o mocnym makijażu nie ma mowy. Nawet gdy w jej życiu dzieje się coś naprawdę wielkiego.
Na instagramowym profilu Adele pojawiło się kilka nowych zdjęć. 34-latka pozowała do nich w domowym zaciszu i codziennym, prostym wydaniu. Nie było wspaniałej kreacji, nie było make-upu ani fryzury od stylisty. Tak Adele prezentuje się na co dzień. Bez obawy pokazuje, jak wygląda w naturalnej odsłonie - ma zmierzwione włosy, zmarszczki i rzęsy, które, jeśli nie są podkreślone tuszem, zwyczajnie "znikają".
Ale ma w sobie mnóstwo uroku i, co najważniejsze, nie czuje potrzeby zasłaniania się ani makijażem, ani filtrami. Tym bardziej, że na załączonych fotkach nie chodziło o wygląd, a o osiągnięcia.
Gwiazda została nagrodzona statuetką Emmy za specjalny koncert "Adele: One Night Only". Piosenkarka osiągnęła tym samym wyjątkowy status - EGO - jako twórczyni, która wygrała Emmy, Grammy i Oscara. Do pełnej puli brakuje jej tylko nagrody Tony.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Co ciekawe, fani Adele większą uwagę zwrócili właśnie na brak statuetki w dorobku gwiazdy niż na jej wygląd. Większość gratulowała jej sukcesu, inni pisali wprost: "Niech ktoś da jej nagrodę Tony".
Gwiazdy, które wygrały "wszystko", to np. Audrey Hepburn, Whoopi Goldberg, John Legend czy Jennifer Hudson. Ostatnia dwójka gwiazd miała około 40 lat, gdy zgromadziła EGOT. To najmłodsi artyści w zestawieniu. Adele ma dopiero 34 lata, więc wciąż ma kilka lat, aby ich przebić.