Adrianna Biedrzyńska: "Wygrałam!"
None
Adrianna Biedrzyńska
Kilka tygodni temu Adrianna Biedrzyńska nieoczekiwanie wyznała, że ma guza mózgu. Aktorka natychmiast trafiła do szpitala, gdzie przeszła operację, a następnie czekała na rokowania. Na szczęście okazało się, że guz nie był złośliwy. Adrianna mogła spokojnie wracać do formy w zaciszu domu. We wtorek odwiedziła klinikę, w której, jak podkreśla, uratowano jej życie.
Adrianna Biedrzyńska z personelem szpitala i Sebastianem Błaszczakiem
No i pozbyłam się tego intruza z mojej głowy ! Profesor Mirosław Ząbek, doktor Sebastian Dzierzecki skrupulatnie, milimetr po milimetrze nożem gamma usuwali guza - napisała na swoim Facebooku Biedrzyńska.
Adrianna Biedrzyńska
Aktorka dziękowała całemu personelowi szpitala, lekarzom, pielęgniarkom, a nawet paniom z recepcji. Teraz już wie, że może oficjalnie ogłosić, że najgorsze za nią.
Adrianna Biedrzyńska z personelem szpitala i Sebastianem Błaszczakiem
Kochani wszyscy, którzy to czytacie. Proszę, bardzo proszę dbajcie o siebie! Róbcie badania kiedykolwiek was coś zaniepokoi! Pamiętajcie, że wczesna diagnoza może uratować życie. Tak jak w moim przypadku. Ja wygrałam! - dodała.
Adrianna Biedrzyńska
O Biedrzyńskiej na pewno wkrótce znów usłyszymy. Adrianna obiecała sobie, że po tych ciężkich doświadczeniach będzie żyła pełnią życia. Trzymamy kciuki, żeby spełniła wszystkie postanowienia.