Afera w Trójce. Zagranicze media piszą o cenzurze i bojkocie stacji
Afera w radiowej Trójce odbiła się szerokim echem wśród Polaków. Sprawa dotarła też do zagranicznych mediów, które piszą o bojkocie artystów, porównaniach do czasów komunizmu i ówczesnej cenzury oraz "demolowaniu kultury".
Radiowa Trójka znalazła się w naprawdę niewygodnej sytuacji. Unieważniła wyniki Listy Przebojów Trójki z 15 maja, kiedy to wygrała piosenka Kazika Staszewskiego "Twój ból jest lepszy niż mój". Dyrekcja tłumaczyła sytuację naruszeniem regulaminu notowania i manipulacją podczas liczenia głosów. Jednak to nie przekonało artystów, którzy zaczęli bojkotować stację i zawieszać z nią współpracę. Pojawiały się opinie, że to jawna cenzura, ponieważ utwór nie jest przychylny rządowi PiS-u.
Sprawa nabrała ogromnego rozgłosu. Zainteresowały się nią nawet zagraniczne media. Bloomberg, czyli największa na świecie agencja prasowa, pisze: "Państwowy nadawca radiowy w Polsce ocenzurował piosenkę wyśmiewającą przywódcę politycznego kraju, co zachęciło artystów do bojkotowania stacji i porównywania z represjami z czasów komunizmu w zakresie wolności słowa". Na zdjęciu głównym artykułu na stronie agencji jest Jarosław Kaczyński.
ZOBACZ TEŻ: Producenci seriali spokojni mimo koronawirusa
Bloomberg cytuje fragment piosenki Kazika, który nawiązuje do wizyty prezesa PiS-u na cmentarzu 10 kwietnia: "Ból ukoić możesz Ty jeden, wszyscy inni wpadli w biedę, limuzyny dwie, jedna, cały cmentarz Twój, leszy niż mój." Agencja pisze też o premierze Mateuszu Morawieckim: "Obronił wizytę Kaczyńskiego na cmentarzu po tym, jak zdominował on pierwsze strony gazet, dodając, że incydent ten był niepożądanym odwróceniem uwagi od działań rządu w zakresie koronawirusa".
Agencja przypomina też o wielokrotnych sporach na linii Unia Europejska - PiS w sprawie upolitycznienia sądów. Cytuje też stanowisko Dawida Podsiadły, który pisał o "demolowaniu kultury" i nie chce współpracować z Trójką.
O aferze informowały też m.in. belgijskie i niemieckie media. Dziennik "La Libre" pisze o "proteście przeciwko cenzurze w publicznym radiu". Wspomina o krytycznym stanowisku minister Jadwigi Emilewicz wobec władz stacji. Czytamy też, że "Trójka była wcześniej wyznacznikiem dziennikarskiej jakości".
Gazeta "Der Tagesspiegel" podaje, że przed rządami PiS-u Trójka miała sporą liczbę słuchaczy, która od 2015 r. zaczęła regularnie spadać. Przypomina o odejściu Marka Niedźwieckiego. O Kaziku Staszewskim pisze jako o "człowieku-instytucji, który zasłynął jako buntownik przeciwko reżimowi komunistycznemu", a jego najnowszy utwór "jest zagrożeniem dla PiS-u".