Agata Buzek: jej prywatne życie nie zawsze było usłane różami

Doskonałe kreacje filmowe Agaty Buzek od zawsze wzbudzały podziw widzów i uznanie krytyków. Nie bez przyczyny. Aktorka wybiera nietuzinkowe i wymagające role. Nie chcąc bazować na znanym nazwisku, postanowiła budować swój sukces za granicą. Dziś częściej można ją podziwiać w amerykańskich, niemieckich i francuskich produkcjach, choć nadal chętnie występuje w Polsce.

Aktorka unika rozgłosu i rzadko można ją spotkać na show-biznesowych imprezach. Nie pozuje na ściankach i nie sprzedaje swojej prywatności w mediach. Agata Buzek twardo stąpa po ziemi. Od dziecka wiedziała co chce robić i cierpliwie do tego dążyła. Nie zwątpiła nawet, gdy na jej drodze stanęła poważna przeszkoda. Czy to właśnie dzięki temu traumatycznemu przeżyciu z dzieciństwa aktorka jest tak zdeterminowana i pracowita?

Rodzice pocieszali Agatę Buzek na każdym kroku. Tak było zwłaszcza, gdy po kolejnych chemioterapiach dziewczynka straciła włosy. Wtedy usłyszała od nich, że jak już odrosną, to będą znacznie mocniejsze.

- W tamtym okresie musieliśmy być pogodni. Uprawialiśmy terapię śmiechem, opowiadaliśmy sobie śląskie kawały, czytaliśmy wesołe książki - wyznała Ludgarda Buzek.

Walka o powrót do zdrowia trwała cztery lata. Ostatecznie szansą na całkowite wyleczenie Agaty Buzek był wyjazd do jednej z niemieckich klinik. Aby tak się jednak stało, Buzkowie musieli w krótkim czasie zebrać kwotę, która w latach 80. w Polsce była fortuną nie do zdobycia. Na ratunek przyszli zupełnie obcy ludzie, którzy opłacili rok terapii.

Po pokonaniu choroby, życie Agaty Buzek wróciło do normy. Kontynuowała naukę w szkole baletowej, potem zdała maturę i została przyjęta do Akademii Teatralnej w Warszawie. Konsekwentnie realizowała swoje marzenie z dzieciństwa.