Agata i Andrzej Duda znów szczęśliwi. Małżonka prezydenta pewniej odnajduje się w nowej roli
Najnowsze zdjęcia pary prezydenckiej zapewniają, że ich związek ma się dobrze a kryzys, (o ile faktycznie był) odszedł do historii.
W 2016 roku media obiegła informacja, że para prezydencka przechodzi kryzys. Świadczyło o tym puste krzesło obok prezydenta na uroczystościach na Wawelu oraz brak wspólnego tańca w Tłusty Czwartek rok temu. Obiektyw aparatów fotograficznych był bezlitosny i poddawał w wątpliwość jakoby małżeństwo Dudów było szczęśliwe. Na temat zdjęć i nagrań wypowiadali się znawcy mowy ciała, którzy zgodnie twierdzili, że prezydentowa jest chłodna i zdystansowana wobec męża.
Plotkowano nawet, że wszystko zaczęło się od czasu, gdy Andrzej Duda został prezydentem. Jego żona długo zwlekała z przeprowadzką do Pałacu Prezydenckiego i w przeciwieństwie do swoich poprzedniczek nie chciała bezpośrednio angażować się w politykę. Andrzej Duda jednak szybko ucinał plotki. Pytany o rozwód, odpowiadał z humorem –Rozwód? Czasem zbyt się rozwodzę. Agata mówi mi, żebym krócej przemawiał.
Najnowsze zdjęcia potwierdzają, że para zażegnała kryzys .Prezydent wraz z małżonką wzięli udział w obchodach 100. rocznicy odbudowy Państwa Litewskiego w Wilnie. Pojechali również do Nowego Sącza na zaproszenie prezydetna miasta, a z okazji Dnia Kobiet, Andrzej Duda serdecznie wyściskał małżonkę podczas publicznego święta.
Agata Kornhauser-Duda zaczęła czuć się pewniej w nowej roli. Teraz nie unika ważnych spotkań na szczeblu politycznym. Udziela pokazowych lekcji niemieckiego, angażuje się w działania na rzecz niepełnosprawnych, częściej wyjeżdża z mężem w podróże zagraniczne. O mężu mówi, że jest jej najlepszym przyjacielem. Najwyraźniej, niektórzy potrzebują więcej czasu, by zaadaptować się do nowych warunków życia. A opuszczenie bezpiecznej bo anonimowej strefy do miejsca pełnego fleszy dla nikogo nie może być łatwe.
