Sąd wziął stronę Agaty Kuleszy. Gorzka pigułka dla jej byłego męża
Agata Kulesza, na dobre, zamyka za sobą rodział poświęcony małżeństwu z Marcinem Figurskim. Od ich rozwodu minęły już dwa lata, ale dopiero teraz udało się rozwiązać ostatnią kwestię związaną ze wspólnym życiem.
Agata Kulesza przeżyła z operatorem filmowym Marcinem Figurskim 23 lata. Aktorka nazywała go jednym z najlepszych ludzi, jakich spotkała w życiu. Ceniła w nim drobiazgi, jak to, że wstaje z nią o piątej nad ranem, żeby przed jej wyjazdem na plan wspólnie wypić kawę.
Niestety, sielanka minęła. Małżonkowie nie tylko przestali się dogadywać, ale zaczęli traktować się jak wrogowie. Według doniesień medialnych, Kulesza wystąpiła o przyznanie Niebieskiej Karty, jako ofierze przemocy domowej, z kolei Figurski miał oskarżać żonę o "moralne molestowanie". W czasie sprawy rozwodowej doszedł do tego jeszcze jego zarzut o buntowanie córki, która świadczyła na korzyść mamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tego widzowie nie wiedzieli. Trojan: "Pomogła mi Agata Kulesza"
Rozstanie aktorka przypłaciła depresją, z którą walczyła kilka miesięcy.
- Nie chodzi o to, żeby się w nich (złych emocjach - red.) zatopić i babrać. Trzeba mimo wszystko szukać odpowiedzi na pytanie: jak mogę się sobą zaopiekować? Z doświadczenia mówię: najpierw się leży na podłodze w skulonej pozycji ofiary, ale powolutku da się z tego dywanu wstać - powiedziała "Twojemu Stylowi".
Kiedy Kulesza uporała się już ze swoją psychiką, postanowiła zawalczyć o apartament na warszawskim Mokotowie. Pierwotnie mąż zrezygnował z niego, poprosił jedynie o pozostawienie komórki przypisanej do mieszkania, w której miał swoją pracownię.
- Niestety, Agata w żaden sposób nie odniosła się do tej propozycji, dlatego Marcin postanowił działać. Po rozwodzie wymienił zamki i zaczął żyć tam po swojemu - informował tygodnik "Na żywo".
Za namową bliskich i przyjaciół aktorka zdecydowała się odzyskać mieszkanie i złożyła odpowiedni wniosek w sądzie. Jak twierdzi "Na żywo", sprawa zakończyła się po jej myśli i Agata Kulesza wprowadziła się już do starego gniazda. Miejmy nadzieję, że wszystkie złe wspomnienia związane z tym miejscem ulotniły się z niego na dobre wraz z poprzednim lokatorem.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się "Wielką wodą" (jak oni to zrobili?!), znęcamy się nad rozczarowującymi "Pierścieniami Władzy" oraz wspominamy najlepsze i najstraszniejsze horrory w historii. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.