Agata Młynarska dementuje plotki na temat stanu swojego zdrowia. "Nie ślepnę"
W ostatnim programie programie Ewy Drzyzgi "36,6" dziennikarka opowiedziała o walce z chorobą jelit. Przyznała, że sterydy, które przyjmuje, odbijają się m.in. na jej wzroku. Niektóre tabloidy napisały nawet, że ślepnie. Agata Młynarska odniosła się do plotek.
Agata Młynarska w 2013 r. nagle trafiła do szpitala z potwornym bólem brzucha. Okazało się, że konieczne było przepychanie jelita. Dziennikarka od lat cierpi na
nieswoiste zapalanie jelit, które co jakiś czas daje o sobie znać. Dzięki odpowiedniej diecie i lekom udało się jej okiełznać podstępną chorobę. Niestety, pojawiły się też efekty uboczne leczenia.
-To jest coś morderczego. Reaguję na te sterydy okropnie. Niszczą naczynia krwionośne. (...) Mam coraz mocniejsze szkła okularów. W tej chwili mam już denka od butelek. Okulary to mój ratunek - powiedziała dziennikarka w rozmowie z Ewą Drzyzgą.
Niektóre plotkarskie media zaczęły sugerować, że gwiazda telewizji ślepnie. Prawda okazuje się zgoła inna. Agata Młynarska ucieła wszelkie spekulacje.
"Śpieszę poinformować, bo już się wkurzyłam, że wbrew temu co czytam o sobie w tabloidach - nie ślepnę. (...) Wypisywanie bzdur na temat konsekwencji brania sterydów, straszenie ludzi, histeryczny ton, bełkot, niesprawdzone informacje i robienie z czyjegoś zdrowia sensacyjnego serialu jest niepotrzebne. Nie wspomnę już o uczciwości dziennikarskiej i zwykłej przyzwoitości" - napisała na swoim instagramowym profilu.