Wzruszający widok. Młynarska pokazała grób ojca
Agata Młynarska była oczkiem w głowie swojego ojca Wojciecha Młynarskiego. Gdy go zabrakło, jej świat legł w gruzach. Prezenterka regularnie odwiedza jego grób na warszawskich Powązkach i jak co roku pokazuje, jak wiele fanów wciąż o nim pamięta. "Dziś te kamienne płyty rozświetlają świece, które zapaliliśmy wspólnie w domu" - napisała na Instagramie.
Agata Młynarska była bardzo zżyta ze swoim ojcem, Wojciechem Młynarskim. Kiedy dziennikarka opowiada o swojej rodzinie, jej najpiękniejsze wspomnienia wiążą się właśnie z tatą. Prezenterka wielokrotnie podkreślała, że choć często nie było go w domu, to zawsze miał dla niej dużo cierpliwości i poświęcał jej każdą wolną chwilę. - Oboje z tatą jesteśmy Baranami. Ludzie spod tego znaku wszystko intensywnie przeżywają, mają nerwy na wierzchu. Nauczył mnie, że w życiu najważniejsza jest praca - mówiła kilka lat temu w rozmowie z "Życiem na gorąco".
Gdy w 2017 r. Młynarski zmarł, świat dziennikarki legł w gruzach. Długo nie mogła się pozbierać i często odwiedzała jego grób na warszawskich Powązkach. Nie mogło też jej zabraknąć i teraz. Na jej profilu na Instagramie pojawiło się kilka zdjęć z ostatniej wizyty na cmentarzu.
"Rodzinne groby na cmentarzu na Powązkach. W zeszytach mam pozapisywane, jak trafiać. Tata zrobił nawet rysunki, żeby się nie pogubić. Zawsze odwiedzaliśmy je razem. Taki obowiązek, taka tradycja, taka przyjemność. Rozmowy, wspomnienia, opowieści. Wybór zawsze tych samych kwiatów, zniczy i obwarzanków. Dziś nasze dzieci opowiadają swoim. Historie rodzinne żyją razem z nami w kamiennych płytach naszej pamięci. Dziś te kamienne płyty rozświetlają świece, które zapaliliśmy wspólnie w domu" - napisała w poście.
Wielbiciele Wojciecha Młynarskiego znajdą jego grób na Starych Powązkach w Warszawie. Znajduje się on w Alei Zasłużonych między nagrobkami Dobiesława Damięckiego i Stefana Jaracza. Najważniejszym elementem projektu nagrobka Młynarskiego jest jeden z najbardziej charakterystycznych wizerunków artysty wykonany przez Jerzego Dudę-Gracza.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
ZOBACZ TEŻ: Oni odeszli w 2020 roku