Trwa ładowanie...

Agata Młynarska szybko została mamą. "Sama jeszcze byłam dzieckiem"

Agata Młynarska zamieściła w sieci z okazji Dnia Dziecka życzenia dla swoich pociech. Na jednym z rodzinnych zdjęć, którymi podzieliła się na Instagramie, pokazała, jak karmi syna piersią. Przyznała, że stała się matką, gdy sama była jeszcze dzieckiem.

Agata Młynarska wcześnie została mamą. Miała 20 lat, gdy urodziła pierwszego syna Agata Młynarska wcześnie została mamą. Miała 20 lat, gdy urodziła pierwszego syna Źródło: Licencjodawca, fot: AKPA
d27x627
d27x627

Agata Młynarska jest mamą dwóch synów: Stanisława i Tadeusza, którzy przyszli na świat w pierwszym małżeństwie dziennikarki z historykiem Leszkiem Kieniewiczem. Ponadto Młynarska wychowała także dwie przybrane córki: Sylwię i Alicję, a dziś cieszy się gromadką wnucząt.

Z okazji Dnia Dziecka dziennikarka pokazała na Instagramie wspólne zdjęcia z dziećmi i wnuczkami, a także złożyła im życzenia. Nie zapomniała jednak także o sobie, bo jak przyznała, weszła w macierzyństwo, sama będąc jeszcze dzieckiem.

Dalsza część artykułu pod wideo

Agata Młynarska o życiu z chorobą

"Kiedy urodziłam chłopaków, sama jeszcze w zasadzie byłam dzieckiem. Nie wiedziałam, czym jest dojrzałe życie, ale wiedziałam, że moje dzieci są moim najlepszym życiowym prezentem od losu! [...]" - zaczyna swój wpis Agata Młynarska, a kolekcję rodzinnych zdjęć otwiera to, na którym karmi syna piersią.

Dziennikarka wróciła wspomnieniami do tamtych chwil, tak je podsumowując:

d27x627

"W Dzień Dziecka myślę o tej dziewczynce, która między zajęciami na polonistyce karmi Tadzia. Bardzo szybko, będąc dzieckiem, zaczęła być dorosła. Życzę jej spokoju i bezpieczeństwa. Wiary w siebie i siły!" - napisała Młynarska, jasno podkreślając, czego zabrakło jej na początku tej nowej życiowej drogi.

Przypomnijmy, że Agata Młynarska była jeszcze studentką, gdy po raz pierwszy została mamą. Miała 20 lat, kiedy w 1985 roku na świat przyszedł Stanisław, trzy lata później dołączył do niego młodszy brat. Jak wyznała w 2019 roku w wywiadzie dla "Vivy!", "działała wtedy po omacku".

"[...] Z Tadziem było mi już łatwiej, ale nawet nie wiedząc nic o macierzyństwie, czułam, że najważniejsze jest wzajemne zaufanie i że możemy na sobie polegać. Chłopcy na mnie, a ja na nich. I że oni nigdy nie obrócą się przeciwko mnie. Kiedy coś mi się nie udało w życiu osobistym albo zawaliła się praca, to synowie pierwsi mnie wspierali" - powiedziała w rozmowie z Krystyną Pytlakowską dla wspomnianego magazynu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d27x627
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d27x627